Maksik

Lilypie Kids Birthday tickers

Kubuś

Lilypie Third Birthday tickers

czwartek, 12 listopada 2009

Mama Maks






Mama Magda chciała, żeby - dla równowagi psychicznej - drugie dziecko było dziewczynką. Śliczną niebieskooką blondyneczką z kręconymi włoskami o imieniu Mila.
Gdzieś w styczniowy poranek okazało się jednak, że zamiast "Mila" była mała zmila, bo nowoczesna medycyna szybko zweryfikowała rodzicielskie plany i większą część ciąży Mama Magda poszukiwała nowego imienia. Dla chłopca.

Okazało się, że nie trzeba mieć córki, żeby się po babsku pobawić. Maksiątko już od jakiegoś czasu darzyło szczególną czułością swoje liczne przytulanki. W piątek podczas wieczornego czytania oznajmiło, że jest bardzo zmęczone,bo cały dzień w przedszkolu rodziło dzieci (sic!), potem się nimi zajmowało, a do tego jeszcze chodziło do pracy.
Pierworodny szybko zaznaczył, że doskonale zdaje sobie sprawę, że chłopcy nie rodzą dzieci, ale tak na niby to on urodził ich masę ( wyszły z brzucha, dołem....Mama Magda dopytała...) i jest padnięty.
I tak od piątku codziennie Mama Magda i Maksiątko bawią się w dom. Karmią misie, usypiają, mówią szeptem, chodzą na paluszkach...Tylko teraz to jakoś Mamy Magdy nie bawi aż tak bardzo jak myślała na początku. W sumie czy misio jeden czy drugi, czy Kubuś - obowiązki takie same, chwili wytchnienia:-0

Co za życie...Już nawet samochodami się człowiek nie może pobawić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz