Maksik

Lilypie Kids Birthday tickers

Kubuś

Lilypie Third Birthday tickers

wtorek, 30 czerwca 2009

Apel

Usnął? A jednak nie usnął...





:-( Ja rozumiem, że jest gorąco, przecież czucie posiadam, jak i Ty mój kochany synu drugorodny Kubo. Ale musimy się jakoś wspierać, dogadywać...:-o W końcu jesteśmy na siebie skazani. Przynajmniej do października, kiedy to Twoja Mama Magda powinna stawić się w miejscu, gdzie dają ( ale nie za darmo niestety) jakieś pieniądze. Stąd dzisiejsze kapryszenie i niezadowolenie z życia manifestowane co jakiś czas dość głośno, powinieneś jescze raz przemyślec. Może jakaś inna ekspresja? Pomyśl, pomyśl...spytaj ulubionej krowy...to jedyne zwierzę i czlowiek na którego widok na chwilę staje sie cisza....

poniedziałek, 22 czerwca 2009

Wsi spokojna? Wsi wesoła!










W miniony weekend Tata Adam postanowił uświadomić pierworodnego, ze oprócz wielkich metropolii istnieje tez takie miejsce gdzie życie płynie wolniej, ludzie hodują zwierzęta (bynajmniej nie
papugi i żółwie) i ze tam tez może być fajnie.























Maks jak widać niezbyt się odnalazł w roli farmera władcy krów, ale za to świetnie się odnalazł w roli farmera władcy traktorów i wszelkich pojazdów mechanicznych.









































W tym czasie kiedy pierworodny zgłębiał tajniki obory, drugorodny postanowił zaprzyjaźnić się z Królikiem, który zawędrował do jego łóżka, dzięki hojności Babci Mariolki. Królik zniósł to dzielnie.

wtorek, 16 czerwca 2009

Presja

Pewnego dnia przyszła presja. Na początku tylko się rozglądała...później postanowiła się zadomowić. Mama Magda udawała, że presji nie ma, bo była zajęta. Ale presja wiedziała jak dawać o sobie znać. Mama Magda lubi myśleć, że ma chociaż zadatki na "dobra Matkę", więc wszystko co mogłoby się przysłużyć w przyszłości jej dzieciom, tak aby stały się dobrymi i szczęśliwymi ludźmi stara sie wprowadzać w życie. Zdrowa żywność, edukacja, miłość w nadmiarze i długie rozmowy o życiu. Takie tam...no i pewnego dnia presja osiągnęła to czego chciała. Mama Magda sie poddała...Szczesliwe dzieci nie mogą teraz istnieć bez bloga. Takie czasy...
Jesteśmy...od 19 dni we czwórkę. Maksio wbrew zdrowemu rozsądkowi i wszystkim Bardzo Mądrym Książkom zachwycony posiadaniem brata. Mama Magda zachwycona, bo drugorodny syn Kuba dał się jej dość mocno we znaki podczas 9 miesięcznego pobytu w wyżej wymienionej i fakt nieposiadania nikogo w środku wyraźnie poprawił jej humor. Tata Adam pewnie też zachwycony( spróbował by nie!), ale charakter taki, że wszystkiego trzeba się domyslać i czytać ze znaków i mimiki( trudna praca, ale po 11 latach człowiek dochodzi do wprawy).
Synowie są...ciekawymi ludźmi, już to widać...prawda????.

poniedziałek, 15 czerwca 2009