sobota, 24 października 2009
Sztuka latania
Pierwszy lot się odbył. Załoga: kapitan Tata Adam. Stewardess brak. Pasażer jeden ale jaki: Kubalon Pierwszy. Lot trwał jakieś 10 sekund. Lądowanie miękkie. Wrażenia nieziemskie choć to tylko lot miejscowy. Następny lot odbędzie się... wkrótce. Cel: dalej, szybciej, wyżej. Jak zawsze:-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz