wtorek, 20 października 2009
Sezon narciarski...
...rozpoczęty! Przynajmniej u Maksia. Pierwszy śnieg obudził tęsknotę za nartami. Maksiński postanowił wczoraj wieczorem sprawdzić, czy na pewno wszystko pasuje po zeszłorocznych harcach i czy w razie nadejścia prawdziwej zimy będzie zwarty i gotowy. Dobrze, że nie ma na własnośc nart i butów (jeszcze), bo Mama Magda miałaby mały problem...głównie z podłogą...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz