Maksik

Lilypie Kids Birthday tickers

Kubuś

Lilypie Third Birthday tickers

środa, 7 października 2009

Przygotowania do chrztu
























W niedzielę chrzciny Kubalinka. Mama Magda jest załamana pogodą. Jedna wielka niewiadoma...Może będzie padać? A może będzie bardzo ciepło? A może prawie mróz? Ile prognoz pogody tyle wersji. I zamiast skupiać się na duchowej sferze, Mama Magda skupia się na zakupach. Bo jak ubrać dzieci? W kurtki, czy sweterki, będą potrzebne rajstopy, czy raczej nie? Obłęd jakiś...Wniosek jeden - trzeba było chrzcić tak jak tradycja nakazuje - prawie zaraz po urodzeniu. Byłoby ciepło, miło a Kubalon spałby całą mszę. A tak to sama sobie Mamo Magdo bigosu narobiłaś! A właściwie tylko częściowo...Bo częściowo bigosu narobiła Ciocia Gosia, która postanowiła udać się w podróż życia do Indonezji, i prawie miesiąc jej nie było. A bez Cioci Gosi chrzciny odbyć się przecież nie mogły! No i czekali,czekali, a pogoda się wzięła i popsuła:-(. Dobrze, że chociaż prezenty przywiozła...Nie pogoda, tylko Ciocia Gosia:-)...Matko Kubusiu, żebyś wiedział czym Mama Magda się martwi, to byś ją wyśmiał chyba! Przecież dla Ciebie teraz najważniejsze jest, żeby Ci Mama Magda nie zabierała ciągle paluszka z buzi...

PS: Prawdopodobny cytat z wewnętrznego "ja" Kubusia: "Wredna Matka! Kciuk w buzi - to dopiero boskie doznanie, a nie tam chrzciny jakieś, co to nie mam pojęcia nawet co mi robią i po co..."

PS2: Wysiadły baterie we wszystkich dwóch aparatach, dlatego zdjęcia są z telefonu. Jakość jak widać:-(, a raczej słabo widać:-0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz