Maksik

Lilypie Kids Birthday tickers

Kubuś

Lilypie Third Birthday tickers

niedziela, 26 września 2010

Legia - Lech 2:1





Piątkowy wieczór był wieczorem piłkarskim. Tylko, że Mama Magda siedziała przed telewizorem, a Tata Adam i Maksio na nowiutkim stadionie Legii. Pierworodny po raz pierwszy zgłębiał tajniki stadionowych przyśpiewek, ale Tata Adam twierdził, że nie pytał o znaczenie słów które śpiewa...Tych na k... i na ch...
Ale najważniejsze i tak były emocje. Dobrze, że Legia wygrała, bo Maksiątko zapowiedziało, że jak Legia będzie przegrywać to on zacznie kibicować Lechowi, a wtedy Mama Magda nie wie czy Panowie wróciliby do domu w jednym kawałku...
Chociaż na stadionie siedzieli właśnie obok kibiców Lecha i po przegranym meczu, poznaniacy obrzucili ich butelkami. Plastikowymi co prawda, ale jednak. Żadna nie doleciała tak daleko, żeby Maksio mógł ją zabrać do domu na pamiątkę. Dostał natomiast flagę rozmiarów słusznych jak widać i z konieczności bluzę, bo było chłodno, a własną z wrażenia zostawił w samochodzie...

1 komentarz:

  1. Rośnie Wam kibic że ho ho. Czasami mam wrażenie że piłka nożna jest groźniejszym sportem niż boks. Dla kibiców oczywiście!. buziaki :)

    OdpowiedzUsuń