wtorek, 29 czerwca 2010
Wielki Szu
Rozmiar 21. Pierwszy prawdziwy Kubulowy.
Mama Magda niewiele rzeczy zostawiała po Pierworodnym. Bo perspektywa posiadania drugiego dziecka była perspektywą odległą i enigmatyczną. Jednakowoż buty zostawiała. Bo wiadomo że im dziecko mniejsze, tym nowsze - przynajmniej w wyglądzie - buty.
Dlatego Mama Magda zachwycona swoją przenikliwością, wyciągnęła jakiś czas temu z czeluści szafy Pierwsze Maksiowe Buty, które miały się stać Pierwszymi Kubulowymi.
Niestety los akurat wtedy postanowił zakpić z jakże przewidującej Mamy Magdy. Okazało się, że Ukochane Stópki Maksia mają się nijak do równie Ukochanych Stópek Kubulinka.
Różnią się wszystkim: rozmiarem(dwa numery na korzyć Drugorodnego), szerokością(na korzyść Drugorodnego) i podbiciem ( Mama Magda nie wie na czją korzyść, ale wie że dwie półki butów , które czekały na lepsze czasy można spokojnie opróżnić).
Do meritum. Całkiem Nowe Buty zakupiono. Kubul obute nogi przyswoił dość szybko i teraz nie chce na ręce, albo na czworaka tylko buty i idziemy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz