Kuba skończył w poniedziałek siedem miesięcy. Dzień wcześniej zaczął bardzo sprawnie i szybko pełzać do przodu. Tata Adam nagrał nawet film z tego wydarzenia.
Mama Magda zakazała publikacji... Bo istnieje szansa, że oglądający nie zauważy postępów drugorodnego, ale uszy mu zwiędną słuchając przaśnych 'ochów" i "achów" podbijanych przez morze słów w stylu "super", "mój najmądrzejszy synek" i takie tam.
Hm, Mama Magda odkryła siebie na nowo...:-ooooo.
Ale pełzanie warte odnotowania, więc jest.
Film wkrótce. To będzie remake...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz