Pewnego dnia przyszła presja. Na początku tylko się rozglądała...później postanowiła się zadomowić. Mama Magda udawała, że presji nie ma, bo była zajęta. Ale presja wiedziała jak dawać o sobie znać. Mama Magda lubi myśleć, że ma chociaż zadatki na "dobra Matkę", więc wszystko co mogłoby się przysłużyć w przyszłości jej dzieciom, tak aby stały się dobrymi i szczęśliwymi ludźmi stara sie wprowadzać w życie. Zdrowa żywność, edukacja, miłość w nadmiarze i długie rozmowy o życiu. Takie tam...no i pewnego dnia presja osiągnęła to czego chciała. Mama Magda sie poddała...Szczesliwe dzieci nie mogą teraz istnieć bez bloga. Takie czasy...
Jesteśmy...od 19 dni we czwórkę. Maksio wbrew zdrowemu rozsądkowi i wszystkim Bardzo Mądrym Książkom zachwycony posiadaniem brata. Mama Magda zachwycona, bo drugorodny syn Kuba dał się jej dość mocno we znaki podczas 9 miesięcznego pobytu w wyżej wymienionej i fakt nieposiadania nikogo w środku wyraźnie poprawił jej humor. Tata Adam pewnie też zachwycony( spróbował by nie!), ale charakter taki, że wszystkiego trzeba się domyslać i czytać ze znaków i mimiki( trudna praca, ale po 11 latach człowiek dochodzi do wprawy).
Synowie są...ciekawymi ludźmi, już to widać...prawda????.
Jesteśmy...od 19 dni we czwórkę. Maksio wbrew zdrowemu rozsądkowi i wszystkim Bardzo Mądrym Książkom zachwycony posiadaniem brata. Mama Magda zachwycona, bo drugorodny syn Kuba dał się jej dość mocno we znaki podczas 9 miesięcznego pobytu w wyżej wymienionej i fakt nieposiadania nikogo w środku wyraźnie poprawił jej humor. Tata Adam pewnie też zachwycony( spróbował by nie!), ale charakter taki, że wszystkiego trzeba się domyslać i czytać ze znaków i mimiki( trudna praca, ale po 11 latach człowiek dochodzi do wprawy).
Synowie są...ciekawymi ludźmi, już to widać...prawda????.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz